Wycieczka klas 4 i 6 Szlakiem Piastowskim

13.05.2022 0:00

12 maja br. klasy 4 i 6 wybrały się pod opieką p. Mariusza Bzderka, p. Urszuli Goździńskiej i p. Agnieszki Piesik na 2 dniową wycieczkę Szlakiem Piastowskim.

Każdy z nas był nastawiony na to, że czeka nas mnóstwo atrakcji oraz niespodzianek związanych z zaplanowaną trasą zwiedzania. Pierwszego dnia zwiedzaliśmy Gniezno, po którym oprowadzała nas p. Ewa Wiśniewska i Katedrę Gnieźnieńską. Miłą atrakcją było zainstalowanie na telefonach aplikacji mobilnej Królika Goń, która przenosi nas do świata gier. Celem aplikacji było awansowanie w hierarchii społecznej i zostanie królem. Przy okazji, goniąc za długouchymi, można było poznać historię pierwszej stolicy Polski. Jest ich piętnaście i każdy opowiada inną historię. Wykonane są z brązu i sięgają mniej więcej do kolan. Pełnią rolę przewodników po gnieźnieńskich ulicach. Z nimi łatwo odnaleźć kolejne elementy Traktu Królewskiego - rzeźby królów i legend, makiety, infokioski i tablice informacyjne. Figurki królików stworzył Maciej Jagodziński-Jagenmeer. Konieczne było odnalezienie wszystkich miejsc zaznaczonych na mapie oraz wykazanie się wiedzą historyczną. W każdym miejscu poznaliśmy kawałek mniej lub bardziej znanej historii tego miasta. Aplikacja bardzo podobała się naszym uczniom, zwłaszcza, że "legalnie" mogli korzystać z telefonów :).

Kolejnym punktem tego dnia było zwiedzanie Ostrowa Lednickiego gdzie mieścił się niegdyś jeden z najważniejszych grodów państwa Piastów. Na terenie dzisiejszego grodziska znajdują się m.in. pozostałości potężnych wałów obronnych i pałacu książęcego z kaplicą. Odkryto w niej baseny chrzcielne, które wskazują na Ostrów jako prawdopodobne miejscu chrztu Mieszka I. Atrakcją było przepłynięcie na wyspę promem.

Następnie udaliśmy się do miejsca zakwaterowania w Biskupinie. Tam po obiadokolacji odbyły się warsztaty lepienia w glinie. Zabawa była przednia a każdy wykonał ciekawe gliniane przedmioty, nawet p. Mariusz i p. Ula.

Drugi dzień, to dzień intensywnego zwiedzania. Na początek kolejką wąskotorową dotarliśmy do Wenecji, nie… nie… nie tej we Włoszech, choć byłoby to ogromnym zaskoczeniem. Tam zwiedziliśmy ruiny zamku, który powstał w połowie XIV wieku na zlecenie Mikołaja Nałęcza z Chomiąży. Z zamkiem wiąże się legenda o tym, że straszy na nim Diabeł Wenecki, czyli jego najbardziej znany właściciel. Tam też uczestniczyliśmy w turnieju na najlepszego łucznika. Następnie autokarem dotarliśmy do Muzeum Kolejki Wąskotorowej, które okazało się bardzo ciekawym miejscem. Mogliśmy swobodnie być maszynistami, zasiadając za sterami parowozów. Kolejnym punktem na naszej turystycznej mapie był Biskupin. Muzeum Archeologiczne nie tylko zachwyciło nas eksponatami z różnych epok rozwoju pierwszych plemion żyjących na tamtejszym terenie, ale dostarczyło wielu wrażeń estetycznych.

Nadszedł czas wyjazdu w drogę powrotną. Do Kalisza dotarliśmy cali i szczęśliwi o godzinie 19:00. Już szykujemy się na następna wycieczkę!.